Warunki handlowe
Narzędzia
4-godzinny przedział
Szczegóły techniczne:
Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.
Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w dół.
Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w bok.
CCI: 81,8919
Para funt/dolar kontynuowała w poniedziałek ruch w górę, który rozpoczął się w piątek po opublikowaniu ważnych statystyk dotyczących rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej, raport o stopie bezrobocia i raport NFP (dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym). Mówiliśmy już, że z naszego punktu widzenia reakcja traderów na piątkowe statystyki w Stanach Zjednoczonych była nielogiczna. Jednak biorąc pod uwagę, że spadek amerykańskiej waluty był kontynuowany w poniedziałek, nie można już nazwać tego przypadkiem. Tym samym możliwe jest zakończenie trendów spadkowych w przypadku obu głównych par. Spodziewaliśmy się jednak i nadal oczekujemy spadku euro/dolara do poziomu 1,1700, a funta/dolara do 1,3666. Ruch spadkowy może się jednak zakończyć wcześniej. Przypomnijmy, że w planie długoterminowym nadal spodziewamy się wznowienia trendu wzrostowego. Tak więc w każdym razie spodziewamy się wznowienia ruchu w górę do trzyletnich maksimów w pobliżu poziomu 1,4240. Dlatego możemy powiedzieć, że para jest teraz pod wpływem globalnych czynników fundamentalnych, a także globalnych czynników technicznych, których jest bardzo niewiele. Praktycznie nie ma lokalnych czynników, które mogłyby mieć poważny wpływ na nastroje uczestników rynku. Faktem jest, że statystyki makroekonomiczne nadal są opracowywane przez rynki bardzo wybiórczo. Na przykład w zeszłym tygodniu kilka dość ważnych raportów z Wielkiej Brytanii zostało całkowicie zignorowanych, a w piątek rynki zareagowały na mocny raport NFP sprzedażą amerykańskiej waluty.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii niedawno podsumowano wstępne wyniki. Pięć lat temu, 23 czerwca 2016 r., odbyło się referendum, w którym większość Brytyjczyków głosowała za wyjściem z Unii Europejskiej. Minęło pięć lat i jeden z głównych zwolenników Brexitu, Boris Johnson, zabłysnął podczas swojego wystąpienia. Premier Wielkiej Brytanii zaznaczył, że decyzja o wyjściu z UE była słuszna, a kraj osiągnie pełnię swojego potencjału, gdy tylko pandemia się skończy. Boris Johnson zapowiedział też, że zamierza wykorzystać pełnię władzy przywróconej suwerenności, a także znacząco poprawić standard życia obywateli brytyjskich. Według Johnsona, nawet w ciągu kilku miesięcy, w których Wielka Brytania jest poza Unią Europejską, już widzimy pozytywne zmiany. Na przykład Londynowi udało się odzyskać pełną kontrolę nad wydatkami, ustawodawstwem i granicami. Jednakże sami Brytyjczycy, którym należy podziękować za to, że istniały różnice między Królestwem a Unią, wciąż nie mogą zdecydować, czy w ogóle warto było opuścić UE? Pięć lat temu tylko 51,9% Brytyjczyków głosowało za opuszczeniem UE. To zbyt mało, by mówić o "większości" czy "powszechnej opinii". Według szczegółowych badań socjologicznych, gdyby referendum w sprawie Brexitu odbyło się teraz, 51% Brytyjczyków głosowałoby za pozostaniem w UE. Można założyć, że w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła liczba osób, które nie chcą być niezależne od UE. Jednak 51% respondentów stwierdziło również, że nie chciałoby ponownie wstąpić do Unii Europejskiej, 31% uznało Brexit za sukces, a 34% za porażkę. Tak więc nawet 5 lat po pamiętnej decyzji opinie na temat Brexitu w Wielkiej Brytanii są podzielone w przybliżeniu 50/50. Ogólnie rzecz biorąc, dla wielu Brexit jest nadal bardzo kontrowersyjną inicjatywą. Jeśli mowa o brytyjskiej gospodarce, nadal nie można powiedzieć, że Brexit to coś pozytywnego. Boris Johnson i cały brytyjski rząd mieli wielkie szczęście z pandemią, ponieważ teraz każdy spadek wskaźników makroekonomicznych można przypisać jej, a Brexit i jego negatywne konsekwencje można zamaskować. Co więcej, widzimy, że opinia publiczna w Wielkiej Brytanii jest podzielona mniej więcej na pół w kwestiach Brexitu. Aby więc obecny rząd pozostał na swoim miejscu, stosunek Brytyjczyków do Brexitu musi być jak najbardziej przyjazny. Aby to zrobić, należy maksymalnie wyolbrzymiać wpływ pandemii i zminimalizować wpływ Brexitu.
Wracając do gospodarki, ta brytyjska wciąż jest dużo słabsza niż amerykańska. Jednak nadal nie odgrywa to szczególnej roli dla funta. W ciągu ostatniego półtora roku funt brytyjski głównie umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego. O ile na początku tego okresu taki ruch był logiczny, skoro to gospodarka amerykańska najbardziej straciła w drugim kwartale 2020 roku, to pod koniec 2020 roku ruch ten stracił swoją logikę, gdyż to amerykańska gospodarka zaczęła odradzać się najszybciej na świecie. Teraz dokładnie to ma miejsce: PKB USA rośnie bardzo szybko i mocno, czego nie można powiedzieć o PKB Wielkiej Brytanii, ale generalnie w dłuższej perspektywie to funt brytyjski nadal się umacnia. Z naszego punktu widzenia, nadal istnieje globalny czynnik fundamentalny pod nazwą "drukujemy tyle pieniędzy, ile chcemy", za którym stoi Fed i Ministerstwo Skarbu. Dlatego podaż pieniądza w Stanach Zjednoczonych rośnie (co pokazują odpowiednie wskaźniki makroekonomiczne), rośnie inflacja, a dolar amerykański może wykazywać wzrost tylko przez krótki okres. Czynniki globalne w ostatnim czasie nie zmieniły się w żaden sposób, a więc możemy założyć, że wszystko pozostanie tak, jak jest, a układ sił między dolarem a funtem nie ulegnie zmianie. Na taki właśnie scenariusz liczymy. W dłuższej perspektywie spodziewamy się dalszego spadku waluty amerykańskiej. W najbliższym czasie para musi zdobyć przyczółek powyżej linii średniej ruchomej.
Średnia zmienność pary GBP/USD wynosi obecnie 74 punkty dziennie, czyli jest to wartość "średnia". We wtorek 6 lipca spodziewamy się ruchu wewnątrz kanału, ograniczonego przez poziomy 1,3779 i 1,3927. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi w dół sygnalizuje możliwość wznowienia ruchu spadkowego.
Najbliższe poziomy wsparcia:
W1 – 1,3794
W2 – 1,3733
W3 – 1,3672
Najbliższe poziomy oporu:
O1 – 1,3855
O2 – 1,3916
O3 – 1,3977
Zalecenia handlowe:
Para GBP/USD kontynuuje korektę w górę w 4-godzinnym przedziale czasowym i może wkrótce pokonać średnią ruchomą. Dlatego dziś rekomendowane jest otwieranie nowych zleceń sprzedaży z celami 1,3794 i 1,3779 w przypadku odbicia ceny od linii średniej ruchomej. Zlecenia kupna powinny być otwierane, jeśli cena pewnie pokona średnią ruchomą, z celami 1,3916 i 1,3927.
Dzięki analizom InstaForex zawsze będziesz na bieżące z trendami rynkowymi! Zarejestruj się w InstaForex i uzyskaj dostęp do jeszcze większej liczby bezpłatnych usług dla zyskownego handlu.