Warunki handlowe
Narzędzia
Silne dane o sprzedaży detalicznej w Australii, które zostały opublikowane podczas azjatyckiej sesji w piątek, nie pomogły Aussiemu, ponieważ para AUD/USD nadal spada, osiągając roczne minima. Dziś cena osiągnęła poziom 0,7120. To najniższy poziom od sierpnia zeszłego roku, kiedy para spadła na do poziomu 0.71. liczby. Sądząc po dynamice ruchu spadkowego, niedźwiedzie przygotowują się do powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu, zbliżając się do kluczowego poziomu wsparcia 0,7000. Ta bariera cenowa jest już stosunkowo blisko. Pomimo tego, że w ciągu ostatniego miesiąca (od 29 października) para pokonała ponad 400 punktów, spadając od poziomu 0.75.
Stosunkowo małe ruchy korekcyjne pozwalają traderom otworzyć pozycje sprzedaży po lepszej cenie. Jednak w tym tygodniu nie dokonała poważnej korekty cen, systematycznie i konsekwentnie spadając, znosząc wszelkie bariery cenowe na swojej drodze. Obecne dane fundamentalne przyczynia się do dalszego rozwoju trendu spadkowego: Aussie znajduje się pod presją gołębiej retoryki RBA, podczas gdy dolar amerykański nadal nabiera rozpędu, wykorzystując zwiększony popyt spowodowany wzmocnieniem jastrzębich oczekiwań.
Warto zauważyć, że opublikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej znalazły się w "zielonej strefie": październikowy wynik był ponad dwukrotnie (!) wyższy od prognozowanego poziomu. Wskaźnik ten wyniósł 4,9%, podczas gdy eksperci spodziewali się, że wyniesie około 2,2%. Najprawdopodobniej Australijczycy zaczęli z wyprzedzeniem przygotowywać się do okresu świąteczno-noworocznego, zawczasu dokonując zakupów. Odroczony popyt również odegrał pewną rolę, co było spowodowane przedłużającym się lockdownem w największych stanach i metropoliach kraju.
Jednak traderzy aud/usd zignorowali ten raport. Po pierwsze, wzrost wskaźnika najwyraźniej wynika z wpływu czynników tymczasowych. Po drugie, na rynku teraz dominuje awersja do ryzyka w związku z odkryciem nowego szczepu koronawirusa. Ta okoliczność działa na korzyść byków dolarowych. Jeśli na rynku walutowym nadal będzie dominować panika, spadek Aussie'a znacznie przyspieszy.
Tak więc dzisiaj Światowa Organizacja Zdrowia zorganizuje nadzwyczajne spotkanie, na którym omówi pojawienie się nowego potencjalnie bardziej niebezpiecznego szczepu COVID-19. Kolejny wariant koronawirusa znaleziono w kilku krajach afrykańskich (RPA, Botswana) i Hongkongu. Według przedstawicieli WHO nowy szczep niepokoi specjalistów dlatego, że ma dużą liczbę mutacji. W białku kolca jest ich 32. Eksperci sugerują, że niektóre z tych mutacji sprawiają, że wirus jest bardziej odporny na przeciwciała, co sugeruje potencjalną odporność na szczepionki. Ponadto duża liczba mutacji powoduje, że nowy wariant wirusa jest wysoce zakaźny. Nowa "modyfikacja" nosi nazwę kodową B.1.1.529. Po określeniu stopnia potencjalnego zagrożenia nowa odmiana wirusa otrzyma nazwę, składającą się z jednej litery alfabetu greckiego. Jeśli eksperci WHO uznają ten szczep za realne zagrożenie, mogą go nazwać "Nu".
Jak dotąd eksperci nie doszli do porozumienia w sprawie nowego wariantu Covid. Według niektórych wirusologów połączenie mutacji jest "katastroficzne". Przypuszczają, że nowy szczep okaże się bardziej niebezpieczny niż niesławny wariant Delta. Według innych naukowców duża liczba mutacji może wręcz przeciwnie, osłabić wirusa. Czynniki te uniemożliwią jego szerokie rozprzestrzenianie się.
Sytuacja wyjaśni się za kilka tygodni. Jednak sam fakt nadzwyczajnego spotkania WHO świadczy o powadze sytuacji. Ponadto niektóre kraje już zareagowały na zagrożenie. W szczególności Wielka Brytania zawiesza połączenie lotnicze z sześcioma krajami afrykańskimi, a Izrael planuje nałożyć zakaz podróżowania do krajów RPA i wjazdu dla cudzoziemców z tego regionu.
Dolar australijski reaguje negatywnie na te trendy, zwłaszcza że w Australii jest nadal aktualny problem z koronawirusem. Na przykład wczoraj wskaźnik dziennego wzrostu liczby zakażonych odnowił miesięczne maksimum (1640 zarejestrowanych przypadków). Kraj właśnie złagodził surowe ograniczenia dotyczące kwarantanny, więc takie antyrekordy negatywnie wpłynie na pozycję Aussiego.
Tymczasem dolar cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko ze względu na wzrost awersji do ryzyka, ale także ze względu na umacnianie się nastrojów jastrzębich. W szczególności dziś ekonomiści z Goldman Sachs ogłosili, że Fed zaostrzy politykę monetarną w przyszłym roku "szybciej niż wcześniej sądzono". Według ich prognoz w styczniu regulator przyspieszy proces wycofania QE (zwiększając wolumen zakupów z 15 do 30 mld), a w 2022 r. dwukrotnie zwiększy stopę procentową.
Wszystko to sugeruje, że krótkie pozycje na parze aud/usd są nadal aktualne. Dane techniczne: Aussie na wykresie D1 znajduje się poniżej wszystkich linii wskaźnika Ichimoku (który daje sygnał spadkowy pod nazwą "Parada linii") i obecnie testuje dolną linię wskaźnika Bollinger Bands (0.7120). Jeśli cena przebije ten poziom i umocni się poniżej niego, to psychologicznie ważny poziom 0,7000 będzie działał jako kolejny poziom wsparcia.
Dzięki analizom InstaForex zawsze będziesz na bieżące z trendami rynkowymi! Zarejestruj się w InstaForex i uzyskaj dostęp do jeszcze większej liczby bezpłatnych usług dla zyskownego handlu.