Warunki handlowe
Narzędzia
Waluty USA i Europy pozostają w fazie konfrontacji, intensywnie ze sobą konkurując. Jednak euro często przegrywa w tym wyścigu z mocniejszym dolarem. W tym kontekście analitycy oczekują utrzymania parytetu pary EUR/USD w krótko- i średnioterminowym horyzoncie planowania.
Euro wzrosło lekko na początku nowego tygodnia dzięki jastrzębim sygnałom z Europejskiego Banku Centralnego, osiągając trzytygodniowe maksimum w stosunku do amerykańskiej waluty, gdyż przedstawiciele EBC zdecydowali się na agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej.
Przypomnijmy, że po wynikach kolejnego posiedzenia EBC podniósł swoją kluczową stopę o rekordowe 75 pb. To dość zdecydowane działania podjęte po lipcowej podwyżce stóp o 50 pb. Taki ruch został uwzględniony w notowaniach rynku długu, więc nie był zaskoczeniem. Zdaniem analityków, jastrzębia retoryka banku centralnego stanowiła istotne wsparcie dla wspólnej waluty, choć nie uchroniło jej to przed kolejnym spadkiem poniżej parytetu. Para EUR/USD była notowana na poziomie 1,0088 w poniedziałek rano, 12 września, częściowo odrabiając wcześniejsze straty.
Według prezes EBC Christine Lagarde "słabe euro pobudza inflację". Na tym tle w najbliższym czasie dopuszczalne są bardziej drastyczne kroki w procesie podnoszenia stopy. Przedstawiciele banku centralnego zaznaczyli również, że kolejne podwyżki są możliwe na następnych pięciu posiedzeniach. Ponadto, według departamentu, kolejne dwa oficjalne spotkania zakończą się podwyżką stawek.
Na tym tle amerykańska waluta lekko spadła w stosunku do europejskiej w oczekiwaniu na doniesienia o amerykańskim wskaźniku inflacji (CPI). We wtorek 13 września rynki skupią się na danych o rocznej inflacji w USA. Według wstępnych prognoz, w sierpniu wzrost cen konsumpcyjnych w Stanach Zjednoczonych pokaże spowolnienie drugi miesiąc z rzędu (z obecnych 8,5% do 8,1%). Jednocześnie inwestorzy i traderzy oczekują, że we wrześniu Rezerwa Federalna podniesie stopę dyskontową o kolejne 75 pb. Opinię tę podziela 90% analityków, a pozostałe 10% oczekuje podwyżki stóp o 50 pb.
Niektórzy eksperci uważają pogorszenie sierpniowych wskaźników CPI w Stanach Zjednoczonych za jedno z potencjalnych zagrożeń spadku kursu dolara. Według analityków kolejny słaby raport makroekonomiczny poddaje w wątpliwość oczekiwania rynku na trzecią z rzędu podwyżkę stóp o 75 pb. Jednak niektórzy eksperci są optymistami. Stratedzy walutowi Wells Fargo uważają, że pomimo agresywnego tempa zacieśniania polityki pieniężnej przez szereg banków centralnych, liderem w tej kwestii pozostanie Fed. Na tym tle całkiem możliwe jest umocnienie dolara do końca 2022 r. – twierdzą analitycy.
Podobne stanowisko zajmuje Larry Summers, były sekretarz skarbu USA i obecny profesor na Uniwersytecie Harvarda. Uważa, że dolar ma doskonałe szanse na dalsze umocnienie. Jednocześnie ekspert bierze pod uwagę szereg fundamentalnych czynników mających na to wpływ. Według Summersa Ameryka ma "ogromną przewagę": nie jest zależna od "ekstremalnie drogich zagranicznych nośników energii". Dodatkową zaletą jest to, że Fed szybciej niż inne banki centralne zmierza w kierunku zacieśniania polityki pieniężnej. "Dzięki temu dolar pozostaje bezpieczną walutą, a Stany Zjednoczone mekką kapitału. W rezultacie wszystkie środki finansowe świata przepływają do dolara", podsumowuje Summers. W takiej sytuacji wielu ekspertów spodziewa się umocnienia dolara w perspektywie średnio- i długoterminowej.
Dzięki analizom InstaForex zawsze będziesz na bieżące z trendami rynkowymi! Zarejestruj się w InstaForex i uzyskaj dostęp do jeszcze większej liczby bezpłatnych usług dla zyskownego handlu.