06.05.202407:54 Forex Analysis & Reviews: USD w obliczu dnia X

Oczekiwane dane o zatrudnieniu poza rolnictwem prawdopodobnie pokażą, że w zeszłym miesiącu w amerykańskiej gospodarce powstało 243 tys. nowych miejsc pracy. Liczba ta jest znacząco niższa od liczby 303 tys. stanowisk pracy dodanych w marcu, co może wskazywać na spowolnienie wzrostu liczby miejsc pracy.

Prognozuje się, że stopa bezrobocia pozostanie na stałym poziomie 3,8%. Szczególna uwaga zostanie zwrócona na zmiany średnich godzinowych zarobków, będących ważnym wskaźnikiem inflacji płac, które według oczekiwań będą wykazywać roczną stopę wzrostu na poziomie 4,0% w kwietniu, w porównaniu z 4,1% w marcu.

Te kluczowe dane dotyczące zatrudnienia, wraz z informacjami o płacach, zostaną dokładnie przeanalizowane, aby lepiej zrozumieć możliwy moment obniżki stóp procentowych przez Fed.

Ostatnie uwagi Jerome'a Powella zwiększyły niepewność co do przyszłych działań Fed, przez co nadchodzący raport będzie szczególnie istotny dla rynków i decyzji politycznych.

GBP "trzyma rękę na pulsie".

Para funt/dolar mogła w dalszym ciągu rosnąć przez cały weekend, ponieważ dalsze umacnianie dolara wymaga przekroczenia wysokiego progu.

Pierwszym istotnym testem dla dolara w maju będą dane o zatrudnieniu w USA poza rolnictwem. Rynki już wyceniły oczekiwania na silny wzrost po udanym rozpoczęciu roku pod kątem gospodarki.

Analitycy Commerzbanku są zdania, że wyniki powyżej prognoz mogą wesprzeć dolara. Wskazują oni jednak również na zwiększone trudności dolara w wykorzystaniu pozytywnych danych ekonomicznych, biorąc pod uwagę, że rynki oszacowały już późniejszą kluczową obniżkę stóp procentowych.

Co więcej, aktualna prognoza jest najwyższa od września 2022 r. i oznacza czwarty z rzędu miesiąc rosnących oczekiwań w zakresie zatrudnienia, co podkreśla wzmacniające się perspektywy gospodarcze Stanów Zjednoczonych.

Dolar amerykański okazał się walutą najlepiej radzącą sobie wśród krajów G10 w 2024 r., co wiąże się ze zrewidowanymi oczekiwaniami na obniżkę stóp procentowych w USA. Na początku roku rynki oczekiwały obniżki stóp procentowych Fed o 150 punktów bazowych.

Prognozy zostały jednak skorygowane do tylko jednej obniżki w grudniu.

Inne banki centralne z grupy G10 również planują obniżki stóp procentowych, które mogą powiększyć lukę stóp procentowych, jeśli dolar będzie dążył do osiągnięcia nowych maksimów.

Warto zauważyć, że długie pozycje na dolarze znacznie się rozwinęły, co czyni go potencjalnie podatnym na korektę.

Rozczarowanie danymi NFP lub ISM może być ważniejsze dla obecnie wykupionego dolara niż jakiekolwiek nieoczekiwane dane o wzroście. Raporty pokazują, że najwięcej długich pozycji otwiera się w USA w porównaniu z innymi walutami G10. W tym świetle w najbliższym czasie dolar może być podatny na wyprzedaż.

NatWest podaje, że rynek już to uwzględnił i oczekuje, że gospodarka amerykańska będzie nadal dominować, co zwiększa prawdopodobieństwo, że dane makroekonomiczne przekroczą oczekiwania.

Dolar, aby kontynuować wzrosty, może potrzebować mocnych danych kwietniowych. Nie jest jednak pewne, czy nadchodzące dane z USA będą w stanie spełnić te oczekiwania.

Analitycy zwracają uwagę, że choć dobre raporty o zatrudnieniu mają mniejszy wpływ na rewizję oczekiwań Fed w porównaniu z danymi o inflacji, to jednak wysyłają wyraźne sygnały o sukcesie gospodarczym Stanów Zjednoczonych, co jest głównym czynnikiem wpływającym na siłę dolara.

Według analiz Barclays, pomimo możliwej przerwy we wzrostach dolara, przyczyny jego wzrostu pozostają solidne. Zmiana obecnego trendu wymagałaby serii rozczarowujących raportów ekonomicznych, które wskazywałyby na koniec dominacji gospodarczej USA.

Zatem jakikolwiek krótkotrwały wzrost funta w stosunku do dolara będzie prawdopodobnie postrzegany jako zjawisko przejściowe. W najbliższej perspektywie zagrożenia dla dolara pozostają niskie.

Obraz techniczny indeksu USD.

Byki indeksu dolara nadal utrzymują się na swojej pozycji pomimo pewnych trudności technicznych. Analiza techniczna odzwierciedla aktywność zakupową w dużej mierze opartą na pozycji indeksu w stosunku do jego prostych średnich ruchomych (SMA).

Chociaż perspektywy krótkoterminowe pozostają sceptyczne ze względu na walkę między niedźwiedziami i bykami, DXY w dalszym ciągu notuje się powyżej swoich 20-, 100- i 200-dniowych SMA, co wskazuje na potencjalną siłę byków.

Jednakże wskaźnik dywergencji średniej ruchomej (MACD) pokazuje wzrost czerwonych świec, co może sygnalizować atak niedźwiedzi. Również RSI utrzymuje się w strefie dodatniej, co wskazuje na możliwe osłabienie siły nabywczej, podczas gdy niedźwiedzie wywierają presję spadkową.

Takie sygnały sugerują, że pomimo obecnej byczej stabilności, rynek może zacząć się zmieniać. W tej sytuacji traderzy powinni uważnie śledzić dalsze ruchy wskaźników, aby ocenić, czy presja sprzedaży będzie kontynuowana, czy też byki ponownie wzmocnią swoje pozycje.